wtorek, 14 lutego 2012

Za dużo



...taki temat w Kolażowni - "Za dużo/za bardzo"
Poszłam w kierunku słów, które mi się skojarzyły, z piosenki Justyny Steczkowskiej (z czasów, kiedy jeszcze trawiłam jej twórczość...)
A do tego psychopatyczna panienka z westernu.
Tła przedstawiać nie muszę ;)


6 komentarzy :

  1. Świetny kolaż - czy może być inaczej???!!!
    Dlaczego nie przedstawiasz tła?

    OdpowiedzUsuń
  2. Bo tło niech sobie każdy sam przedstawia, jak mu wyobraźnia podpowiada :>
    Np. jeśli ktoś nie lubi zupy pomidorowej, to te rozbryzgi mogą być właśnie pozostałością po takiej zupie :>
    Unikam dosłowności, wolę półcień niż pełne rozbłyski...

    OdpowiedzUsuń
  3. rewelacyjny jest po prostu!!! bomba!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pani się przez ten czas, kiedy ja czasu nie miałam, przedzierzgnęła w wytrawną kolażystkę i podziwiam i zazdroszczę. I kibicuję serdecznie!
    :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :) // Thank You :)